Zimowe szaleństwa, takie jak kulig za samochodem, mogą wydawać się atrakcyjną formą zabawy, jednak wiążą się z poważnymi zagrożeniami i są zabronione na drogach publicznych. Policja w Kętrzynie przypomina, że ciągnięcie sanek w ten sposób może skutkować mandatem oraz punktami karnymi dla organizatora. Niebezpieczeństwo wzrasta w przypadku wypadku, który może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Obowiązujące przepisy prawa jasno określają, że na drogach publicznych ciągnięcie za pojazdem osób na sankach czy nartach jest zabronione. Zgodnie z Ustawą Prawo o ruchu drogowym, kierowca, który organizuje taki kulig, naraża się na mandat w wysokości od 20 do 500 zł oraz 5 punktów karnych. W sytuacji, gdy dojdzie do wypadku, organizator może stanąć przed sądem i zostać ukarany znaczną grzywną, a w ekstremalnych przypadkach nawet pozbawieniem wolności do 8 lat.
Choć kulig poza drogami publicznymi jest dozwolony, nie oznacza to, że jest bezpieczny. Wiele z takich dróg nie jest oznaczonych, a ich status może być niejasny. Policja ma prawo interweniować, gdy uzna, że taka zabawa stwarza zagrożenie. Zdarzenia z ostatnich dni pokazują, że chwila nieuwagi może prowadzić do poważnych obrażeń lub tragicznych wypadków. Warto zatem pamiętać o innych, bezpieczniejszych formach zimowej zabawy, takich jak kulig organizowany w zaprzęgu, który podlega szczegółowym przepisom prawa.
Źródło: Policja Kętrzyn
Oceń: Kulig za samochodem na drogach publicznych – niebezpieczeństwa i przepisy
Zobacz Także
