W Kętrzynie miało miejsce nietypowe zdarzenie, które postawiło na nogi lokalne służby ratunkowe. Powodem akcji była automatyczna wiadomość może sugerująca poważny wypadek, która dotarła do policjantów. Szybka reakcja mundurowych oraz strażaków miała na celu odnalezienie poszkodowanej osoby, której telefon leżał na jezdni. Na szczęście sytuacja okazała się niegroźna, a incydent zakończył się szczęśliwie.
Wszystko zaczęło się we wtorek po godzinie 15:00, kiedy to zgłoszenie o wypadku dotarło do kętrzyńskiej komendy. Policja, w obawie o zdrowie i życie osoby, której telefon wysłał alarm, natychmiast przystąpiła do działania. Służby ratunkowe, w tym strażacy i ratownicy medyczni, zostali skierowani w rejon skrzyżowania dróg wojewódzkich, gdzie mogło dojść do zdarzenia. Po skrupulatnych poszukiwaniach, nie natrafiono jednak na żadne rozbite auto ani na ofiary wypadku.
Okazało się, że przyczyną alarmu była nieostrożność właścicielki telefonu, która podczas tankowania pojazdu pozostawiła swoje urządzenie na dachu auta. W momencie, gdy kobieta ruszyła, telefon spadł na jezdnię, co spowodowało aktywację systemu alarmowego. Przypadek ten przypomniał służbom oraz lokalnej społeczności o konieczności dbania o swoje urządzenia mobilne oraz o ostrożności podczas wykonywania codziennych czynności. Na szczęście, mimo niecodziennej sytuacji, incydent zakończył się bez żadnych konsekwencji.
Źródło: Policja Kętrzyn
Oceń: W Kętrzynie z powodu telefonu na dachu auta uruchomiono służby ratunkowe
Zobacz Także